Za duze buty snowboardowe

[zbychuto]

Zaczynam przygode ze snowbordem. Efektem tego byl zakup pierwszych w zyciu
butow. Mierzylem, mierzylem i mierzylem i kupilem buty SnowPro Performer. Model
jakis taki bardzo wysoki (wysoka cholewka) ale za to najwygodniejszy.
Nastepnego dnia z rana ubralem buty, troche pochodzilem po pokoju i...
przerazilem sie. Buty, ktore w sklepie byly ok, teraz wydaja sie za duze. Niby
na dlugosci jest wszysko ok ale lata pieta i to dosc wyraznie.
Doszedlem do wniosku ze w sklepie buty byly ok bo moze po calodziennym
mierzeniu mialem spuchniete nogi. Zastanawiam sie teraz czy wymienic buty na
mniejsze? Bardziej trzymajace stope? A moze nie przejmowac sie tym lataniem
piety bo i tak wiazanie jeszcze docisnie but i piete do deski?
A jesli wymieniac but na mniejszy to jak mierzyc, czy na zmeczone stopy czy
nie? Prosze o pomoc bo troche sie podlamalem...

Pozdrawiam
Zbyszek

[waldek]

Post by zbychuto
Zastanawiam sie teraz czy
wymienic buty na mniejsze? Bardziej trzymajace stope? A moze nie
przejmowac sie tym lataniem piety bo i tak wiazanie jeszcze docisnie but i
piete do deski? A jesli wymieniac but na mniejszy to jak mierzyc, czy na
zmeczone stopy czy nie? Prosze o pomoc bo troche sie podlamalem...

wymien. Wiazanie nic nie pomoze a latajaca pieta to koszmar. Jak mierzysz w
sklepie to zawsze pochodz w nich troche (ja chodzilem 30 minut ale to juz
lekka przesada). Wiec jak znajdziesz ten model, ktory Ci najbardziej pasuje
to pochodz w nim troche w sklepie. No i wez ze soba jeszcze skarpetke w
ktorej bedziesz jezdzil albo podobna.

[Miles5]

Trzeba wymienic. Buty musza byc wygodne ale i spelniac swoje zadanie.
Ja kupilem teraz buty i w sklepie pasowaly. W domu okazaly sie za ciasne.
W sklepie nie robili problemow z wymiana po 3 dniach.
Pozdr
Miles5

Post by zbychuto
Zaczynam przygode ze snowbordem. Efektem tego byl zakup pierwszych w zyciu
butow. Mierzylem, mierzylem i mierzylem i kupilem buty SnowPro Performer. Model
jakis taki bardzo wysoki (wysoka cholewka) ale za to najwygodniejszy.
Nastepnego dnia z rana ubralem buty, troche pochodzilem po pokoju i...
przerazilem sie. Buty, ktore w sklepie byly ok, teraz wydaja sie za duze. Niby
na dlugosci jest wszysko ok ale lata pieta i to dosc wyraznie.
Doszedlem do wniosku ze w sklepie buty byly ok bo moze po calodziennym
mierzeniu mialem spuchniete nogi. Zastanawiam sie teraz czy wymienic buty na
mniejsze? Bardziej trzymajace stope? A moze nie przejmowac sie tym lataniem
piety bo i tak wiazanie jeszcze docisnie but i piete do deski?
A jesli wymieniac but na mniejszy to jak mierzyc, czy na zmeczone stopy czy
nie? Prosze o pomoc bo troche sie podlamalem...
Pozdrawiam
Zbyszek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

[Blesso]

to zalezy od .. wieku
jesli jestes mlody a stopa ci rosnie to jest szansa ze przepekasz jakos
ten sezon a na przyszly beda akurat
jesli stopa ci nie rosnie -a masz np nadwage lub klopoty z gospodarka wodna
organizmu mozlwie ze "zmeczona stopa " lekko pecznieje
i tu musisz uwazac
bo na stoku stopy mecza sie bardzo
wiec jesli bedziesz mial dopasowane buty okaze sie ze np bola Cie podeszwy
stop albo odczuwasz jakies "niepokojace mrowienie "
o odciskach juz nie wspomne
dociskanie stopy. . wiazaniem to najgorsza rzecz- stopa w tym momencie CI
....obumiera ;) i dlugo tak nie pojezdzisz
jesli masz szeroka stope warto popuscic troche sznurowki na dole a docisnac
mocniej na gorze buta (warto zastosowac mala "blokade "w postaci wezelka
zrobionego tuz przy srodkowiej "szlowce")
na latajaca piete jest rada - ale przy "malym luzie " wloz dodatkowa
wkladke do buta - moze byc np weglowa (fajnie chlonie pot) lub jakas inna
byle nie podbita folia aluminiowa bo wtedy noga sie gotuje )
jesli wlozysz 2 takie wkladki i stopa bedzie siedziec twardo -to mozlwie ze
na stoku bedzie OK ( z czasem buty sie troche "rozczlapia" wiec kiedy moze
trzeba bedzie dolozyc 3 wkladke lub poczekac az urosnie stopa ) ;)
oczywiscie wkladki nie sa panaceum
a te buty przymierz rano i wieczorem i zobacz czy "odczuwasz " roznice

Blesso