gajowy
2008-01-14 05:44:04 UTC
Korci mnie od pewnego czasu jazda poza trasami
i zastanawiam się nad dwoma modelami nart:
Atomic Sweet Daddy (dł. 172, 181) - taliowanie 119 - 80 - 105
Atomic Metron M:EX PULS TI (dł. 175, 185) - 121 - 84 -111
Moja waga: 85-89 kg [(chcę koniecznie schudnąć ;)], wzrost 176 cm,
umiejętności... hmm, jakieś ponad 30 lat jazdy.
Kiedyś, na długich nartach, choćby z przymusu dawałem radę nawet
w całkiem głębokim puchu. Na trasy mam inne narty
(preferuję raczej dłuższe: cross 180 cm + slalomki 165)
Używanie tych nowych wyobrażam sobie w proporcji: trasa/off - 40/60 (?).
Lubię wyciągi dlatego ski-touring tymczasem wykluczam ;)
Niedawno próbowałem: na slalomkach całkiem daremnie, na crossówkach
lepiej ale to jednak nie to - za ciężkie chyba, za mało w talii pod butem.
Na płytkim śniegu typu 40 cm jest OK, na głębszym kicha.
Proszę o parę słów komentarza, podzielenie się doświadczeniem
od tych co w puchu lubią najbardziej - może jakieś inne sugestie?
Te wymienione wyżej, przy odrobinie szczęścia można teraz
trafić wyjątkowo tanio - ale pewnie jakoś przeżyję inne ;)
--
pozdrawiam
gajowy
i zastanawiam się nad dwoma modelami nart:
Atomic Sweet Daddy (dł. 172, 181) - taliowanie 119 - 80 - 105
Atomic Metron M:EX PULS TI (dł. 175, 185) - 121 - 84 -111
Moja waga: 85-89 kg [(chcę koniecznie schudnąć ;)], wzrost 176 cm,
umiejętności... hmm, jakieś ponad 30 lat jazdy.
Kiedyś, na długich nartach, choćby z przymusu dawałem radę nawet
w całkiem głębokim puchu. Na trasy mam inne narty
(preferuję raczej dłuższe: cross 180 cm + slalomki 165)
Używanie tych nowych wyobrażam sobie w proporcji: trasa/off - 40/60 (?).
Lubię wyciągi dlatego ski-touring tymczasem wykluczam ;)
Niedawno próbowałem: na slalomkach całkiem daremnie, na crossówkach
lepiej ale to jednak nie to - za ciężkie chyba, za mało w talii pod butem.
Na płytkim śniegu typu 40 cm jest OK, na głębszym kicha.
Proszę o parę słów komentarza, podzielenie się doświadczeniem
od tych co w puchu lubią najbardziej - może jakieś inne sugestie?
Te wymienione wyżej, przy odrobinie szczęścia można teraz
trafić wyjątkowo tanio - ale pewnie jakoś przeżyję inne ;)
--
pozdrawiam
gajowy